Kolumbia

Półwysep Bałkański jest obecnie zaliczany do zdecydowanie najbardziej interesujących części Europy. Pomimo tego, że historia znajdujących się w nim państw w większości przypadków nie należy do najłatwiejszych – przecież w niezbyt odległej przeszłości toczyło się tam kilka wojen – to jednak aktualnie jest to w pełni bezpieczny region który będzie dodatkowo fantastyczną propozycją dla każdego, kto tylko pragnie wybrać się na rzeczywiście wymarzone wczasy.

Biały, drobny piach, inkrustowany pastelowymi formami muszelek oraz drobnymi kamyczkami. Czuła, chłodna bryza, niosąca słonawą woń wody. Szepczące, ciche fale, delikatnie muskające brzeg, pieniące się żywo, nadchodzące oraz wycofujące się w swym własnym takcie. Mroczne, błękitno zielonkawe wody o słonym posmaku. I złote słońce, wiszące na bezchmurnym, lazurowym niebie - oto pejzaż Bałtyku, narodowego wyraźnie morza. I równocześnie jednego z najpopularniejszych zamiarów wakacyjnych podróży. Może zagraniczne plaże są piękniejsze, dalekie, nowe wody czystsze, pogoda w odległych państwach poprawniejsza, słońce mocniejsze - może, może, może… Morza są wielkie, głębokie oraz słone, i to jedyne miarodajne fakty. Czy Bałtyk zapracuje zatem na ten tytuł? Jest dość płytki, drobny oraz poniekąd słodki. Pomimo tego pozostaje morzem, w dodatku jednym z najbardziej zanieczyszczonych na globie. To druga, ciemniejsza strona rozkwitającej u jego brzegów turystyki, gwałtownie i bez kontroli kształtujących się nadbrzeżnych miast i samego miejsca. Półwysep Bałkański jest obecnie zaliczany do zdecydowanie najbardziej interesujących części Europy. Pomimo tego, że historia znajdujących się w nim państw w większości przypadków nie należy do najłatwiejszych – przecież w niezbyt odległej przeszłości toczyło się tam kilka wojen – to jednak aktualnie jest to w pełni bezpieczny region który będzie dodatkowo fantastyczną propozycją dla każdego, kto tylko pragnie wybrać się na rzeczywiście wymarzone wczasy.

Biały, drobny piach, inkrustowany pastelowymi formami muszelek oraz drobnymi kamyczkami. Czuła, chłodna bryza, niosąca słonawą woń wody. Szepczące, ciche fale, delikatnie muskające brzeg, pieniące się żywo, nadchodzące oraz wycofujące się w swym własnym takcie. Mroczne, błękitno zielonkawe wody o słonym posmaku. I złote słońce, wiszące na bezchmurnym, lazurowym niebie - oto pejzaż Bałtyku, narodowego wyraźnie morza. I równocześnie jednego z najpopularniejszych zamiarów wakacyjnych podróży. Może zagraniczne plaże są piękniejsze, dalekie, nowe wody czystsze, pogoda w odległych państwach poprawniejsza, słońce mocniejsze - może, może, może… Morza są wielkie, głębokie oraz słone, i to jedyne miarodajne fakty. Czy Bałtyk zapracuje zatem na ten tytuł? Jest dość płytki, drobny oraz poniekąd słodki. Pomimo tego pozostaje morzem, w dodatku jednym z najbardziej zanieczyszczonych na globie. To druga, ciemniejsza strona rozkwitającej u jego brzegów turystyki, gwałtownie i bez kontroli kształtujących się nadbrzeżnych miast i samego miejsca.